W związku, że to pierwszy post w Nowym Roku, to bardzo serdecznie chciałabym was przywitać :-)
Kolejną ważną informacją jest, że z powodu odbywających się obecnie sesji posty pewnie do lutego nie będą się pojawiać, no chyba, że będę zbyt natchniona do pisania dla was.
Dzisiaj opowiem wam o dramie "Madam Antoine"
Jestem ogromną romantyczką i oglądanie jako dochodzi do miłości głównych bohaterów, ich potyczki słowne i gra ciała i dotyku, to to co naprawdę lubię oglądać, bo lubię jak w chwilach napięcia w dramie, na moment zamiera mi serce i skacze ciśnienie...