sobota, 22 kwietnia 2017

Shopping King Louie


Kolejna drama, którą niedawno obejrzałam. Namówiła mnie na nią  moja przyjaciółka, która tego ogromu efektów specjalnych nie wytrzymała, ale uznała, że jak dla mnie będzie ok i w sumie miała rację. Ta drama to "Shopping King Louie".

Wyobraź sobie, że masz wszystko, czego tylko sobie zapragniesz, a jeśli tego nie masz, to masz pieniądze by to kupić. Jesteś szczęśliwy? Dodam, że nie masz rodziców, bo zmarli młodo.
Wychowuje cię babcia, która bojąc się, że cię straci, wysyła cię do innego kraju z oddaną służbą, która ma cię pilnować i kontrolować. Tak czują się ptaki w złotych klatkach. W sumie nie jest tak źle, bo innego życia w sumie nie pamiętasz, więc żyjesz tak i jesteś nieświadomy, że w sumie brakuje ci uczucia miłości. Taki wstęp to idealny koncept do dramy. Takim bohaterem jest właśnie tytułowy Shopping King Louie.
Chłopak ma wszystko i jest nr 1 w zakupach najdroższych i najbardziej unikatowych produktach. To raczej jedyna rzecz na jakiej się zna, więc gdy babcia zaczyna trochę upadać na zdrowiu, to wuj, który pomagał w zajmowaniu się firmą, jest niezadowolony, że taki chłopak ma przejąć firmę, a on sam ma tylko być wciąż pomocnikiem. Dlatego wpada na niegodziwy plan. Wynajmuję gangsterów, którzy mają spowodować lekki uszczerbek na zdrowiu głównego bohatera, by babcia przemyślała swoją decyzję. Kiedy maniak zakupów wraca z Francji, wuj daje mu samochód, by wrócił sam. Podczas powrotu dochodzi do przebiegu kolejnych przypadkowych zdarzeń, po których rodzina bohatera myśli, że on zmarł w wyniku wypadku samochodowego. W tym miejscu powinna skończyć się drama, ale to dopiero początek.
Nasz bohater traci pamięć i loduje na ulicy jako bezdomny. Spotyka go dziewczyna, która o zakupach nie ma kompletnego pojęcia. Wcześniej mieszkała z babcią i bratem w górach, ale po śmierci ukochanej babci, przyjechała do miasta w poszukiwaniu swojego brata, który wcześniej uciekł z domu. Niestety podczas podróży została okradziona, a jedyne co posiadała do dziki rzeńszeń, który zamierzała sprzedać, by z bratem zacząć godnie żyć. Podczas pierwszego spotkania z królem zakupów, myśli, że to jej brat bo miał na sobie jego bluzę, ale ten nie pamięta jak doszło do tej zamiany i tak główna bohaterka znów jest w kropce. Wcześniej miała problemy z sprzedażą rośliny, nie ma mieszkania, ale postanawia zaopiekować się naszym maniakiem, licząc, że w końcu przypomni sobie jaki i kiedy spotkał jej brata.
Mieszkając z nią, nasz bohater uczy się życia. Ona to prosta i dobra dziewczyna, a on niewychowany, nie znający życia bez pieniędzy wydaje bez potrzeby pieniądze na różnego rodzaju artykuły z pieniędzy, które ona zarobiła. To dzięki niej uczy się życia, a w zamian dostaje jeszcze coś wyjątkowego – miłość. Dalej historia strasznie się plącze i wydłuża, ale dzięki temu do końca nie wiemy jak się skończy ta historia i do jakich przemyśleń doprowadzi głównych bohaterów.
Ukazanie tej historii jest przerysowane i lasery w oczach mogli by sobie odpuścić. Tak postacie niektóre skanowały pokoje, ubrania, ludzi jak czytniki w biedrące, ale na szczęście z czasem takich scen było mniej i można było się nacieszyć tą słodką i nieporadną miłością.  Jako, że ostatnio bardziej zwracam uwagę na inne pary w dramach, to chciałabym wam po krótce napleść historie miłosną kamerdynerów dziedzica i jego babci. Główna para to w sumie dzieci nie wiedzące nic o miłości, ale oni to już dojrzali ludzie, a jeśli chodzi o ich zapędy miłosne to gorzej niż z dziećmi. Szczególnie mi chodzi o pana kamerdynera, bo biedny nie miał kompletnego pojęcia jak wyznać miłość, a potem jak się oświadczyć, bo prawdę mówiąc za dużo myślał, a ona chciała tak zwyczajnie romantycznie...
W tej dramie znajdziemy również znakomite utwory muzyczne. Większość jest melancholijna, ale są również mocne brzmienia, a "Tiger Moth" to moja ulubiona, a na mocnym drugim "Navigation". Oto moja lista:


  1. MonstaX "Tiger moth"
  2. SunBee "Hello"
  3. Juniel "The Time"
  4. Ju Yoon Ha "Love is"
  5. Jang Jane ft. Cho Hyung Woo "Fine"
  6. Kim So Hee "Navigation"
  7. UMJI (GFriend) "The Way"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz