poniedziałek, 26 lutego 2018

New 10 - November


Długo powstający, ale dzisiaj już obecny post z listą najbardziej fajnych, wpadających w ucho nowości z listopada 2017. Wiem, że minęło wiele czasu od kiedy one wyszły, ale studia, licencjat, a zatrzymać się czasu nie da.
Jednak po wielu wyrzeczeniach (ta na pewno), spięłyśmy się i powstała lista, która jest wyjątkowa. Przez tak trudną pracę nie pojawi się specjal, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie :-)

 New 10 - November


10. VAV "She's mine


2 listopada, A Team Ent.

W teledysku dużo się dzieje. Zobaczyć w nim można wieżę z kieliszków do szampana, sceny przy barze w klubie, drogi samochód, faceta przypiętego kajdankami, klucze od pokoju hotelowego i grę w alko szachy. Do tego są sceny tańca oraz sceny upojenia alkoholowego. Chłopaki bawią się w dużych chłopców i w refrenie wciąż powtarzają, że ta dziewczyna jest moja... Czego chcieć więcej?

9. Sonamoo "I (knew it)"


6 listopada, TS Ent.

Jak dotąd moja ulubiona piosenka tego girlsbandu. Rytm oraz refren od razu zapisuje się w pamięci. Łatwo wpada, oraz samemu można go powtarzać, bo jest wiele wstawek po angielsku. Dziewczęta ukazują swoją kobiecość i delikatny, ale równie zmysłowy sposób. W pewien sposób zauważymy w tym pewną niewinność. Jak dla mnie duże TAK dla dziewczyn.


8. Seventeen "Clap"


6 listopada, Pledis Ent.

Zaczyna się jak scena z komedii, a potem przechodzi w fantastykę. Ostatecznie zatrzymujemy się w świecie produkcji filmowej. Są widoczne sceny walki i kąpieli w plastikowych kulkach. Wizualną całość dopełnia taniec, jak przystało na chłopaków --> niesamowita choreografia i same wizuale.  

7. EXID "DDD"


7 listopada, Banana Culture Ent.

Teledysk kipiący kobiecością. Wyjątkowy i charakterystyczny rap. Zmysłowość i ujęcia na szklanej podłodze dziewczyn w skórzanych strojach. W całym teledysku dominuje kolor czerwony, niebieski, żółty i różowy. Możemy również zobaczyć termometr i wylatujący dym z wywiewu, które pokazują spadek temperatury. Dziewczyny również przytulają się oraz wtulają się w futro. 


6. Jackson Wang "OKAY"


29 listopada, JYP Ent.

To w zupełności jest teledysk, do którego dziewczyny miały piszczeć. Takich rzeczy się nie powinno robić. Jak można tak fanki zabijać. Ciało, ruch, kolory i myślisz tylko o jednym. Rytm piosenki, Jackson w wannie, tylko co tam robi sarenka? Niski chropowaty głos i ogień w tle. Oraz najgorętsza scena pod prysznicem... 

5. Red Velvet "Peek-a-boo"


17 listopada, SM Ent.

Teledysk kompletnie rozbraja historią. Fanki pizzy w 100%. Polowanie na dostawcę, a raczej na jego koszulkę? Teledysk trochę creepy. Brzytwa, diamenty na pizzy, chatka z pizzy...Strzelenie z kuszy, rzucanie siekierą i jedzenie galaretki? Zabawa w akuku i pościg. Przeraża co nie? Choć najbardziej to ta końcówka jak z filmu grozy...

4. Monsta X "Dramarama"


7 listopada, Starship Ent.

Teledysk nawiązuje do podróży w czasie. Chłopaki mają specjalne zegarki, dzięki którym przenoszą się w konkretne miejsca o konkretnej porze. Dzieki nim mogą kontrolować tragiczne wydarzenia związane z nimi. Ustalenie odpowiedniego momentu nie jest łatwe oraz wymaga szybkości reakcji. Ogólnie teledysk to science fiction.  

3. Super Junior "Black suit"


6 listopada, SM Ent.

Głównym celem chłopaków jest czarny garnitur. W celu zdobycia go z aukcji chłopaki przebrani w różne ważne osoby udają licytację. Są pod przykrywką, ale tak naprawdę mają jeden cel. Wykraść go. Jednak ktoś ich ubiega i dochodzi do niezłej bójki. Najśmieszniejsze jest to jak oni się zachowują podczas tej całej sytuacji. W teledysku widoczna jest również choreografia i to jak przygotowują się do samego skoku. 

2. KARD "You in me"


21 listopada, DSP Media

Motel, dwie bardzo odmienne pary... Takie sceny mogą dać jedną myśl na scenariusz, ale co jeśli ta miłość zabija. Myślę, że właśnie o tym jest ten teledysk i piosenka, że na zawsze jesteś mój i nie ważne co się stanie, nawet jeśli moja miłość cię zabije. Teledysk jest jakby kwintesencją zadziwienia ze scen, a dopełnia to wszystko taniec. Ten teledysk was po prostu zadziwi.  

1. BTS & Steve Aoki "Mic drop"


24 listopada, Big Hit Ent.

Ta współpraca to po prostu brylant. Ta piosenka to reakcji chłopaków na hate. Podkreślają, że są najlepsi i nikt nie ma prawa ich za to winić. Ciężko pracowali na to gdzie są. Choć teledysk to w sumie choreografia sama, ale zauważymy tu zabawę formą. Latające mikrofony, szybkie przeskoki, czy zatrzymane przedmioty w czasie. W dodatku dopracowana do perfekcji choreografia. Czego chcieć więcej? Królowie :-)  



 Lista






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz